Rok A ST: Prz 31,10-13.19-20.30-31; Ps 128; NT: 1 Tes 5,1-6, Ewangelia: Mt 25,14-30. (wg. lekcjonarza Kościoła Rzymskokatolickiego)
W dzisiejszej ewangelii Pan Jezus opowiada nam historię o talentach. Nim wsłuchamy się w słowa Jezusa porozmawiajmy trochę o talentach, albo mówiąc inaczej o naszych uzdolnieniach. Jak myślicie co to są talenty i skąd je mamy? Czy wszyscy mają takie same talenty? (Ksiądz pyta dzieci). Na pewno spotkałyście się z takimi słowami, że ktoś mówi o waszym koledze lub koleżance, a może o was, że macie np. talent do rysownia, albo do śpiewania, a może do grania w piłkę itp. Jakie jeszcze możemy posiadać talenty? (Ksiądz pyta dzieci). Jak widzicie talenty mogą być różne, a co ważne każdy z nas ma jakiś inny talent.
Z talentami się rodzimy, dostajemy je od Boga jako uzdolnienia, które mamy rozwijać. Czyli uczyć się coraz lepiej śpiewać, rysować, grać w piłkę, gotować… I wcale nie należy się smucić z tego powodu, że kolega lub koleżanka ma talent do rysowania w przeciwieństwie do mnie. Pan Bóg obdarza nas różnymi talentami nie tylko po to, abyśmy się różnili od siebie, ale także po to, abyśmy byli sobie nawzajem potrzebni. Bo przecież gdyby wszyscy byli tacy sami nikt nikomu nie byłby potrzebny. Kto by potrzebował moich rysunków, skoro każdy rysowałby równie dobrze jak ja. Kto by słuchał naszego śpiewu, przecież każdy śpiewałby równie dobrze. Żylibyśmy wtedy obok siebie, a nie dla siebie. Podsumowując naszą rozmowę o talentach możemy więc powiedzieć, że każdy rodzi się z jakimś talentem, który otrzymał od Boga. Bóg daje każdemu z nas różne talenty, jeden może ich mieć więcej, inny mniej. Należy jeszcze wspomnieć, że nasze talenty są dla nas radością. Mając talent do rysowania, lubimy rysować i podobnie lubimy śpiewać, uprawiać sport, gdy mamy takie talenty. Zobaczmy teraz czego w ewangelii uczy nas Pan Jezus o talentach?