Wolność rodzi się i dojrzewa w sercu

W dniu 3 maja parafia Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego i zbór Kościoła Chrześcijan-Baptystów modliły się razem na wspólnym nabożeństwie w intencji Ojczyzny. Świąteczne Nabożeństwo Słowa Bożego odbyło się w kaplicy ewangelickiej i miało także charakter ekumeniczny. Pastorzy obu Kościołów, do wspólnej modlitwy i rozważania okolicznościowych tekstów Pisma Świętego, zaprosili nie tylko swoich wiernych, ale również mieszkańców naszego miasta. W nabożeństwie uczestniczyła liczna grupa osób, w tym wiele gości wraz z burmistrzem Miasta Olsztynka Arturem Wrochną. Czytane teksty Biblijne i kazanie były podporządkowane słowom Apostoła Pawła „Bo wy do wolności powołani zostaliście (…) służcie jedni drugim w miłości” Gal. 5,13. Dlaczego temat wolność i służby (miłości) jest ważny w kontekście Narodowego Święta Konstytucji Trzeciego Maja?

Ponieważ to święto przypomina o tkwiącym głęboko w nas, Polakach, umiłowaniu wolności. Konstytucja Trzeciego Maja z 1791 roku na owe czasy, gdzie wokół naszego kraju potężniały państwa zarządzane i tworzone przez jednostki (absolutyzm oświeceniowy), była wielkim manifestem wolności, prawa do samostanowienia i demokracji. Wolność jednak zawsze jest dookreślana przez inne wartości: dobro, sprawiedliwość, miłość, równość, tolerancja… Gdyby nie ten aksjologiczny kontekst, wolność byłaby swawolą, anarchią, a mówiąc prościej – wyrazem egoizmu jednostki. Wolność jest więc niejako dobrem wspólnym. Darem, o który troszczy się wspólnota, naród. O tym, jak ważne to zadanie, pisał Adam Mickiewicz: „O ile powiększycie i polepszycie duszę waszą, o tyle polepszycie prawa wasze i powiększycie granice wasze”. Poeta pisał to w czasach, kiedy nie było Polski na mapie świata, gdy tęsknota za niepodległością podpalała, co raz to kolejne powstania narodowe, których celem było wywalczenie niepodległości. Słowa poety kierują naszą uwagę na istotę wolności. Tak naprawdę, wolność rodzi się i dojrzewa w sercu, we wnętrzu człowieka. Tam zapuszcza swoje korzenie, by później rozrastać się na zewnątrz, wydając owoce oddania i służby Bogu i ludziom. Ruch wolności rozpoczyna się od serca, duszy. Ten nasz wewnętrzny świat jest niezwykle ważny dla wolności.

Warto tu wspomnieć, że wolność, a tym samym miłość, jest możliwa tylko w grupie ludzi. Nie można bowiem być sprawiedliwym, tolerancyjnym, dobrym, miłosiernym w samotności.

Jako chrześcijanie wierzymy, że Bóg w osobie Jezusa Chrystusa podjął nasze ludzkie życie. Stąd wynika coś bardzo ważnego. Otóż wszystko, co ludzkie może okazać się święte: nasza służba, nasza praca, nasz troska o ludzi wokół nas… ale i nasze zmęczenie, nasze zniechęcenie, nasze porażki… Słowa Apostoła Pawła przypominają, że zostaliśmy powołani do wolności. Służmy więc jedni drugim w miłości (zob. Gal. 5,13). Takich ludzi najbardziej potrzebuje nasza Ojczyzna i nasz Olsztynek!

Artykuł opublikowano w miesięczniku “ALBO, Aktualności Lokalne Biuletyn Olsztynecki” Nr 5 (192) 2012, s. 19.