Starotestamentowa idea sprawiedliwości i jej kontynuacja w listach Apostoła Pawła. Część II-Idea sprawiedliwości w listach Pawła

307420595_d0b80cdae2_bI. IDEA SPRAWIEDLIWOŚCI W LISTACH PAWŁA

Głównym miejscem teologicznym Apostoła Pawła był judaizm, który dostarczył mu narzędzi do tzw. roboty teologicznej, czyli mówieni i myślenia o Bogu w świetle wydarzenia Jezusa Chrystusa. Idea sprawiedliwość w listach Apostoła Pawła jest umiejscowiona na horyzoncie Starego Testamentu. Sprawiedliwość była więc utożsamiano z Bogiem, Jego panowaniem i Jego Przymierzem, Prawem. Apostoł Narodów omawia temat sprawiedliwości w powiązana z zagadnieniem sprawiedliwość Boga oraz teologią usprawiedliwienia. Rozpocznijmy zatem od wyjaśnienia terminu sprawiedliwość Boża.

1. Sprawiedliwość Boga w Listach Pawłowych

Termin „sprawiedliwość Boga” czy też określenia bliskie jemu pojawiają się osiem razy u Pawła, z czego siedem razy w Liście do Rzymian. W interpretacji pism Pawła zwrot „sprawiedliwość Boga” jest polem dla wielkiej różnorodności. „W zasadzie zwrot ten może oznaczać, tak sprawiedliwość Bożą czy coś w rodzaju sprawiedliwość od Boga. Taka sama niejednoznaczność obecna jest w zwrocie miłość Boga[1]. W kontekście starotestamentalnego tła znaczeniowego, jak podaje Gnilka, Bożą sprawiedliwość należy rozumieć jako wierność Boga wobec Jego Przymierza[2], ale można ją również rozumieć, jak uzupełnia Wright, jako Jego działającą moc w wierności Przymierzu, „która dokonuje tego, co zawsze obiecywało Przymierze – rozprawia się ze złem, zbawia Boży lud i czyni to z prawdziwą bezstronnością”[3].

A. List do Filipian i 2 List do Koryntian

W liście do Filipian czytamy „I znaleźć się w nim, nie mając własnej sprawiedliwości, opartej na zakonie, lecz tę, która się wywodzi z wiary w Chrystusa, sprawiedliwość z Boga, na podstawie wiary” (3,9). Kluczowym zwrotem w tym wersecie jest nie jest dikaiosune theou, ale dikaiosune ek theou „sprawiedliwość od Boga”. „Badacze często odwoływali się do tego tekstu jako wskazówki w interpretacji podstawowego zwrotu dikaiosune theou; ale to niemożliwe. Wracając myślą do sądu hebrajskiego, mamy tutaj status sprawiedliwości jaki posiada zrehabilitowana strona na skutek decyzji sądu. Jest to status sprawiedliwości od Boga, nie Boża własna sprawiedliwość”[4].

Drugim fragmentem, gdzie występuje zwrot „sprawiedliwość Boża” jest 2 Kor 5,20-21: „Dlatego w miejsce Chrystusa poselstwo sprawujemy, jak gdyby przez nas Bóg upominał; w miejsce Chrystusa prosimy: Pojednajcie się z Bogiem. 21. On tego, który nie znał grzechu, za nas grzechem uczynił, abyśmy w nim stali się sprawiedliwością Bożą”. W tym miejscu swojego listu Apostoł Narodów podsumowuje swój argument o powołaniu apostolskim. Występujący na końcu zwrot „sprawiedliwość Boga” oznacza, że „sprawiedliwymi stajemy się we wspólnocie z Chrystusem”[5]. Co to znaczy? Paweł nie mówi tu o usprawiedliwieniu, ale o swojej apostolskiej służbie (opisaną wcześniej w 1 Kor 3), która jest służbą Nowego Przymierza[6]. Apostoł podkreśla, że on sam i jego zespół jest ambasadorem Chrystusa, „przez którego przemawia Bóg; i dlatego apostolska służba, włączając w to cierpienie, strach i pozorne niepowodzenie, jest sama w sobie wcieleniem Bożej wierności”[7]. Idąc dalej tą myślą, Paweł mówi, że on i jego współpracownicy nie tylko nauczają o Bożej wierności Przymierzu, ale faktycznie ją ucieleśniają. Jest to możliwe przez Mesjasza, Jego Śmierć i Zmartwychwstanie, przez które rozprawił się z ich słabością, grzechem (dar łaski w Chrystusie)[8].

B. List do Rzymian 3

Na początku Listu do Rzymian czytamy, że „W Ewangelii bowiem objawia się sprawiedliwość Boża” (1,17). Sprawiedliwość jest to rozumiana jako wydarzenie Objawienia (szczególnie Krzyż i Zmartwychwstanie), które położyło kres powszechnej, obejmującej Żydów i pogan sytuacji grzechu[9]. W 3 rozdziale swojego listu Paweł rozwija własną myśl. Bóg, jak podkreśla Apostoł, odnowił swoje Przymierze z ludzkością, i co ważne uczynił to ze społecznością Żydów i pogan, w której znak obrzezania jest nieważny[10]. Ale czy oznacza to,„Jeśli bowiem nasza nieprawość uwydatnia sprawiedliwość Bożą, to cóż powiemy? Czyż Bóg jest niesprawiedliwy, gdy gniew wywiera?”) odnosi się do sprawiedliwości Boga. Gnilka wyraźnie podkreśla, że sprawiedliwy jest tylko Bóg (Rz. 3,26)[11]. Sprawiedliwość Boga jest blisko związana z ideą Bożej wierności Przymierzu, którą nie może naruszyć niewierność i nieposłuszeństwo ludzi. „Tylko Bóg okazuje się tym, na którego można liczyć, podczas gdy człowiek jest kłamcą (Rz 3,4)”[12]. że Bóg zapomniał o swoich obietnicach Przymierza wobec samych Żydów? W kontekście tego pytania tekst z Rz 3,5 (

W drugiej części rozdziału (3,21-26) Apostoł przedstawia sedno swojego przesłania. Bóg nie chce, by człowiek zginął. „Innymi słowy, Bóg unicestwia grzech. I nie czyni tego wbrew swojej sprawiedliwości, lecz sprawiedliwością Bożą właśnie jest to, że On, Święty, wstawia się za nas nie świętych, że chce nas uratować i nas ratuje”[13]. To Boże działanie objawia się w Ewangelii o Jezusie Chrystusie.

C. Sprawiedliwość Boga jako wierność Jezusa Chrystusa Nowemu Przymierzu

We fragmencie Rz 3,21-26 Apostoł tak pisze: „Ale teraz niezależnie od zakonu objawiona została sprawiedliwość Boża, o której świadczą zakon i prorocy, 22. I to sprawiedliwość Boża przez wiarę w Jezusa Chrystusa (wierność Jezusa Chrystusa) dla wszystkich wierzących. Nie ma bowiem różnicy, 23. Gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej, 24. I są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie, 25. Którego Bóg ustanowił jako ofiarę przebłagalną przez krew jego, skuteczną przez wiarę, dla okazania sprawiedliwości swojej przez to, że w cierpliwości Bożej pobłażliwie odniósł się do przedtem popełnionych grzechów, 26. Dla okazania sprawiedliwości swojej w teraźniejszym czasie, aby On sam był sprawiedliwym i usprawiedliwiającym tego, który wierzy w Jezusa”. O czym jest ten fragment?

Gdy dochodzimy do w. 20 Paweł udowodnił już, że zarówno poganie, jak i Żydzi mają kłopoty z Bogiem, i Żydzi znajdują się w tym stanie, pomimo tego że Bóg dał im Przymierze, przez które planował zbawić świat – Żydzi nie wypełnili swojego zadania. Cała ludzkość stoi przed Sędzią w metaforycznej sali sądowej – poganie i Żydzi są teraz na równi winnymi pozwanymi[14]. W kategoriach scenariusza Przymierza, dla którego scena w sali sądowej jest podstawową metaforą, Bóg chciał być wierny swemu Przymierzu – jego intencją było wywyższenie Izraela i w ten sposób zbawienie całego świata przez wierność Izraela, ale Izrael jako całość okazał się niewierny[15]. Co Bóg ma zrobić?

Bóg nie domaga się sprawiedliwości od człowieka, lecz ją zapewnia. „Łaska jest motywem, który kieruje działaniem.(…) Sprawiedliwość Boga jest jego łaską”[16]. To dzieło Boga jest swoistym „prostowaniem”, Bóg niejako staje w miejsce winnego człowieka, który nie dochowuje wierności Przymierzu[17].

Jak szczegółowo prezentuje to Paweł? Apostoł Pawła ogłasza, że Mesjasz jest prawdziwym wiernym Izraelitą. Paweł opisuje śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa jako moment i sposób, przez który zostały ostatecznie zrealizowane Boże cele Przymierza dla Izraela (czyli jego intencja by raz na zawsze rozprawić się z grzechami świata)[18]. Bóg rozprawił się z grzechem na krzyżu Jezusa i wywyższył Jezusa przez wzbudzenie Go z martwych. „Wierność Jezusa” („wiara w Jezusa”) jest sposobem, w jaki objawia się sprawiedliwość Boża. Bóg sam jest sprawiedliwy, jako Bóg przymierza, który złożył obietnice i (przez Jezusa) ich dotrzymał. W kategoriach metafory sądowej Bóg jest wierny swojemu słowu, bezstronny, rozprawił się z grzechem i wywyższył bezbronnych (w.26). Ten temat Bożej własnej sprawiedliwości rozumiany jako wierność Przymierzu i postrzegany w kategoriach metafory sądowej jest kluczem do tego podstawowego fragmentu[19].

Apostoł Paweł podkreśla, że Ewangelia Jezusa objawia sprawiedliwość Boga w tym, że Bóg sam jest sprawiedliwy, a częścią tego jest to, że Bóg jest tym, który ogłasza, że wierzący jest sprawiedliwy. W tym miejscu należy wyjaśnić, że istnieje również, jak podkreśla Wright, pozycja „sprawiedliwego” dla wierzących. Inaczej mówiąc status, który ludzie zyskują na skutek Bożego łaskawego wyroku w Chrystusie. O tym mówi Pawłowa koncepcja usprawiedliwienia. Jednak Paweł nie używa zwrotu Boża sprawiedliwość by opisać ten status. Boża sprawiedliwość jest własną sprawiedliwością Boga.

W kluczowym fragmencie, w Rz 3 Paweł pokazuje, że Bóg w osobie Chrystusa, „był wierny Przymierzu, którego celem było rozprawienie się z grzechem tego świata. Bóg dotrzymał obietnic; rozprawił się z grzechem na krzyżu; uczynił to w sposób bezstronny, otwierając drogę zbawienia tak samo dla Żydów, jak i dla pogan; i teraz jako bezstronny sędzia, pomaga i zbawia tych, którzy są bez pomocy i zdają się tylko na Jego miłosierdzie”[20]. Bóg okazuje swą wierność Przymierzu. Ale jawi się ono także jako moc, która bierze w swe posiadanie usprawiedliwionego[21].

Innym ważnym fragmentem dla zrozumienia terminu dikaiosune theou jest Rz 10,2-4 i 9,6-39. W tych wersetach cała dyskusja toczy się wokół tego, czy Bóg rzeczywiście jest sprawiedliwy, czy dotrzymał swoich obietnic, a jeżeli tak, to w jaki sposób. Izrael w Rz. 10,2-4, jak stwierdza Apostoł, ignoruje , to co Bóg sprawiedliwie i wiernie czynił w jego historii. Ponieważ dążąc do „osiągnięcia statusu sprawiedliwości, przynależności, związanej z Przymierzem, co będzie dotyczyć Żydów i tylko Żydów, Izrael nie poddał się Bożej sprawiedliwości. Przymierze zawsze miało na uwadze ogólnoświatową rodzinę; Izrael trzymając się swego szczególnego statusu jako nośnika Przymierza, zdradził cel dla którego Przymierze zostało zawarte”[22].

Kiedy Paweł mówi, że Izrael „nie poddał się usprawiedliwieniu pochodzącemu od Boga (albo sprawiedliwości Bożej)[23]” odwołuje się do rozdziału trzeciego. Co oznacza, że Żydzi nie dostrzegli, iż śmierć Jezusa była sposobem, przez który Bóg dotrzymał swojej obietnicy, która obejmowała cały świat.

Fragment z Rz 1,17 wynika również z powyższych przesłanek[24]. Kiedy Paweł ogłasza Ewangelię (implikując śmierć, zmartwychwstanie i panowanie Jezusa Chrystusa), mówi, że Ewangelia objawia i odkrywa Bożą sprawiedliwość – jego wierność obietnicom Przymierza: Ewangelia ogłasza fakt i sposób w jaki Bóg okazał swoją „sprawiedliwość” światu. Czyli, że ostatecznie rozprawił się z grzechem, który wkradł się w stworzenie, i teraz Bóg odbudowuje sprawiedliwość, pokój i prawdę[25]. Przejdźmy teraz do rozważenia znaczenia usprawiedliwienia w Pawłowej teologii nowego życia w Chrystusie.

2. Kontekst teologii usprawiedliwienia w Listach Pawła

Jak już widzieliśmy w przypadku zwrotu „sprawiedliwość Boga” podstawowym tłem jest Przymierze i należy pamiętać, że Bóg nigdy nie planował, aby Przymierze było sposobem błogosławieństwa dla Izraela z wyłączeniem reszty świata. Przymierze miało rozprawić się z grzechem i przynieść zbawienie światu.

Termin usprawiedliwienie w I wieku nie był rozumiany w kontekście pytania, jak można nawiązać więź z Bogiem[26]. Chodziło w nim o Bożą eschatologiczną definicję zarówno przyszłą, jak i teraźniejszą tego, kto rzeczywiście jest członkiem jego ludu. Ujmując to słowami Eda Sandersa nie chodziło o „wejście”, ani nawet o „pozostanie”, chodziło o to „jak można stwierdzić kto jest w środku”[27]. Żyd przestrzegał Prawa jako wyraz wdzięczności, jako właściwą odpowiedź na łaskę Boga (Przymierze jest tego wyrazem). I robił to nie dlatego, żeby zostać włączonym do ludu Przymierza, lecz by w nim pozostać[28].

Usprawiedliwienie w Listach Pawła

W liście do Galacjan Apostoła Paweł podejmuje dyskusje judaizującymi chrześcijanami. Spór dotyczy problemu, czy nawróceni przez niego ex poganie powinni zostać obrzezani, czy nie? W kontekście poglądów pierwszego wieku chodzi tutaj raczej o to, jak zdefiniować lud Boży – czyli czy ma być definiowany on przez tradycyjne znaki narodu żydowskiego czy w jakiś inny sposób? Obrzezanie jak zauważa Wright nie jest kwestią moralności, nie ma nic wspólnego z moralnym wysiłkiem, ani nawet z wypracowaniem zbawienia przez dobre uczynki[29].

Jak zatem rozwija się argumentacja w Liście do Galacjan, szczególnie w głównej części, rozdziałach 2-4? „Kwestią będąca problemem dla kościoła w Antiochii, do której odnosi się Paweł w rozdziale 2, nie jest to w jaki sposób można wejść w związek z Bogiem, ale z kim wolno jadać. Kto jest członkiem ludu Bożego? Czy nawróceni poganie są pełnoprawnymi członkami?”[30]. W tych pytaniach otwiera się dalszy ruch myśl Pawła.

Tak rozpoczęta analiza tekstu Pawła wyraźnie odwołuje się do Przymierza, kto jest ludem Bożym. Trzeci rozdział listu jest obszernym przedstawieniem historii rodziny Abrahama, skupionym początkowo na rozdziale dotyczącym Przymierza (Rdz 15), a następnie przechodzącym przez inne fragmenty związane z Przymierzem, takie jak Pwt 27. Mówiąc o Abrahamie, Apostoł nie tyle przedstawia cały łańcuch tekstów dowodowych na poparcie wyższości wiary nad legalizmem, ale raczej chce podkreślić główny problem, którym nie jest to jak jednostki (jak Abraham wtedy i Galacjanie teraz) przychodzą do wiary, ale jak określić kto przynależy do rodziny Abrahama[31]. Jasno widać to w 3,29, gdzie argumentem z pewnością nie jest „jeśli jesteś rodziną Abrahama, wówczas jesteś w Chrystusie” ale dokładnie odwrotnie: „A jeśli jesteście Chrystusowi, tedy jesteście potomkami Abrahama, dziedzicami według obietnicy” (Gal 3,29). W dyskusji tej ważne jest, kto należy do tej rodziny (rodziny Przymierza) – Paweł mówi, że należą do niej wszyscy będący w Chrystusie, bez względu na ich przynależność narodową[32].

W omawianym fragmencie Listu do Galacjan Paweł poddaje krytyce Torę, spisane Prawo Przymierza. Prawo było naszym wychowawcą (3,24), co należy rozumieć w znaczeniu surowego nadzorcy. Aż do czasów przyjścia Chrystusa ludzkość pozostawała w jego mocy[33]. Jednak skierowane przeciw Torze Pawłowe ostrze krytyki jest wymierzone przede wszystkim w postawę Żydów traktującą Prawo, jako swój przywilej[34] („jesteśmy dziećmi Abrahama” Jn 8,32). Apostoł traktuje Torę jako etap w Bożym, sekretnym planie. Ten etap nie zadziałał i został zakończony. Przyszedł czas na nowy etap, co nie oznacza, że Paweł doszedł do wniosku, że judaizm i Prawo były złe; mówi tylko, że w Chrystusie i przez Ducha jedyny Bóg rozszerza teraz swe zbawienie na wszystkich bez względu na narodowość.

W tym kontekście autor Listu do Galicjan prezentuje teologię usprawiedliwienia, kładąc nacisk nie na tym „jak stać się chrześcijaninem”, ale na tym „jak stwierdzić, kto jest członkiem rodziny Przymierza”. Krzyż unieważnił uprzywilejowane rozróżnienie, które Żydzi mieli wcześniej, a w którego posiadanie w czasach Pawła ciągle wierzyli Żydzi i niektórzy chrześcijanie żydowskiego pochodzenia[35]. Krzyż jest odkupieńczym punktem zwrotnym w historii. „On jest celem przedziwnej historii przymierza Izraela. W rezultacie jest Bożym sposobem uzdrowienia świata”[36]. Zatem prawdziwe uczestnictwo w Przymierzu, w nowym życiu nie jest określone przez przestarzałe znaki (obrzezanie, przestrzeganie szabatu, itd.), ale określone jest przez doktrynę usprawiedliwienia przez wiarę, która mówi, że przez krzyż Jezus zdobył dla świata uniewinnienie w Bożym sądzie. Oznaką nowego wieku, jest więc wiara w Jezusa Chrystusa. Dlaczego? Ponieważ On został usprawiedliwiony przed Bogiem i w Nim mamy udział w tym statusie.

W Liście do Filipian 3,2-11 Apostoł Paweł porusza ważne zagadnienie przynależności do Przymierza opartej na Prawie, czyli narodowej przynależności („…co do sprawiedliwości opartej na Zakonie, człowiek bez nagany” 3,6) oraz przynależności opartej na udziale w śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa („…i znaleźć się w Nim… na podstawie wiary” 3,9). „Kiedy Paweł mówi, że nie posiada własnej sprawiedliwości, opartej na Prawie, kontekst poprzednich wersetów (3,2-6) musi oznaczać, że mówi On o sprawiedliwości, statusie jakie daje Przymierze, co posiadał jako urodzony w narodzie żydowskim, a czego znakiem było obrzezanie, mówi też, że jako gorliwy faryzeusz należy do wewnętrznego kręgu tego ludu”[37]. Kontrastując z powyższym, Apostoł mówi, że dzięki Chrystusowi posiada on teraz nowy status w Przymierzu. Status ten jest darem Boga dikaiosune ek theou, sprawiedliwością od Boga. Paweł wskazuje na fakt, że ta nowa przynależność do Przymierza, jest darem od Boga. Nie jest czymś w jakikolwiek sposób zdobywanym przez człowieka, a dar ten otrzymywany jest na podstawie wiary[38]. Jak jednak rozumieć wiarę. Czy wiara jest czymś, co chrześcijanin robi, aby zyskać Bożą przychylność, a jeśli nie, to jaką rolę odgrywa?

Wright interpretując ten fragment Listu do Filipian pisze, że wiara jest znakiem przynależności do Przymierza. Należy to rozumieć jako działanie Boga na człowieka, które rozpoczyna się od słuchania Ewangelii, jego kontynuacją jest działanie Ducha Świętego w sercu słuchającego, a końcem narodziny wiary wraz z wejściem do rodziny przez chrzest[39]. „Nikt nie może rzec: Jezus jest Panem, chyba tylko w Duchu Świętym” (1 Kor 12,3). „Kiedy takie wyznanie zostanie dokonane, Bóg mówi, że człowiek który wierzy w Ewangelię, zostaje naznaczony jako członek prawdziwej rodziny Przymierza. Usprawiedliwienie nie dotyczy tego, w jaki sposób zostaje się chrześcijaninem. Jest ogłoszeniem, że człowiek nim został”[40].

Kolejnym ważnym tekstem Apostoła mówiącym o usprawiedliwieniu jest List do Rzymian. Tekstem otwierającym argument Pawła jest 1,16-17: „Albowiem nie wstydzę się ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy, najpierw Żyda, potem Greka, bo usprawiedliwienie Boże w niej bywa objawione, z wiary w wiarę, jak napisano: A sprawiedliwy z wiary żyć będzie”. W tym kontekście należy dodać, że gdy Paweł mówi „Ewangelia”, nie ma na myśli „usprawiedliwienia przez wiarę”, ale myśli o przesłaniu, królewskim obwieszczeniu Jezusa Chrystusa, ukrzyżowanego i zmartwychwstałego jako Pana. „Ewangelia – obwieszczenie panowania Jezusa Mesjasza – objawia Bożą sprawiedliwość, czyli Jego wierność przymierzu, uporanie się z grzechem świata przez wypełnienie przymierza w tymże Panu Jezusie Chrystusie. Bóg uczynił to wszystko sprawiedliwie, czyli bezstronnie. Rozprawił się z grzechem i ocalił bezbronnych, czyli wypełnił swoje obietnice”[41].

Ale jak dokonał tego w Chrystusie? W rozdziale 2 i 3 problem jest następujący: jak Bóg może być wierny swemu Przymierzu, jeśli lud Przymierza, przez który pierwotnie planował odkupić świat, zawiódł go? Rozwinięciem tej myśli znajdujemy w 3,1-9[42]. Kluczem jest tutaj czasownik „powierzył” w w. 2: „Przede wszystkim im zostały powierzone wyrocznie Boże”. „Bóg powierzył Izraelowi przesłanie dla całego świata, ale posłaniec okazał się niewierny. (…) Potrzeba więc wiernego posłańca, prawdziwego Izraelity, który wypełni i zakończy zadanie Przymierza; rozprawi się ostatecznie z grzechem świata, przez który nie tylko poganie (jak z zadowoleniem wierzyli Żydzi), ale również Żydzi (jak jasno pokazuje Tora) stali w sądzie przed YHWH, Sędzią, bezbronni przed Stwórcą (3,19-20)”[43]. Tęsknota Żydów do wielkiej sceny w sądzie, w której znajdą się oni po jednej, a poganie po drugiej wydaje się ich okropną pomyłką. Stanowi to przygotowanie dla Rz 3,21-31, gdzie objawione jest Boże rozwiązanie problemu. Bóg objawił swoją sprawiedliwość, swoją wierność Przymierzu przez wierność prawdziwego Żyda, Jezusa Mesjasza.

Jak powinniśmy odczytywać ten fragment? Tekst, jak dowodzi Wright, dotyczący w całości jest o Przymierzu i o tym, że Przymierze zostało otwarte zarówno dla Żydów, jak i pogan. Tym samym jest ono Bożym sposobem rozprawienia się z grzechem przez krzyż i zmartwychwstanie Jezusa, ponieważ taki był cel Przymierza (rozwiązać problem grzechu). Cel Przymierza, którym było rozprawienie się z grzechem świata, został osiągnięty przez krzyż[44].

W dalszej części analizowanego fragmentu Paweł pyta „Gdzież więc chluba Twoja?” (3, 27) pyta Paweł w w. 27. „Wykluczona!”. Ta wykluczona duma, to nie chluba człowieka, potrafiącego moralnie żyć lecz narodowa duma Żydów, jak w 2,17-24. Czy Bóg jest Bogiem tylko Żydów? Czy nie pogan także? – Pyta dalej Paweł (3,29) Interpretując te słowa trzeba umieścić je w kontekście wspomnianych już fragmentów z Listu do Galacjan i Filipian[45]. Autor Listu do Rzymian podkreśla, że prawdziwe uczestnictwo w ludzie Bożym, nie jest określone przez żydowski znak przestrzegania Tory, ale przez wiarę.

W tym kontekście „usprawiedliwienie” przedstawione w 3,24-26 oznacza, że ci którzy wierzą w Jezusa Chrystusa uznani zostają za członków prawdziwego ludu Przymierza, co oczywiście znaczy, że ich grzechy są przebaczone, skoro było to celem Przymierza. Otrzymują status „sprawiedliwych” w metaforycznym sądzie. Gdy wyjaśniamy to w kategoriach Przymierza, oznacza, że są uznani w teraźniejszości za takich jakimi będą w przyszłości, mianowicie za prawdziwy lud Boży. Obecne usprawiedliwienie uznaje na podstawie wiary to, co przyszłe usprawiedliwienie potwierdzi publicznie (według 2,14-16 i 8,9-11) na podstawie całego życia. I czyniąc taką deklarację (3,26), słuszność jest po stronie Boga, który jest wierny Przymierzu; rozprawił się z grzechem i podtrzymał bezbronnych; a w ukrzyżowanym Chrystusie dokonał tych rzeczy bezstronnie. Ewangelia jako przesłanie o Jezusie objawia w ten sposób sprawiedliwość (wierność Przymierzu) Boga.

Ważną rolę w rozumieniu teologii usprawiedliwienia odgrywa w Liście do Rzymian postać Abrahama (4 rodział). Kiedy Apostoł mówi o wierze Abrahama, która „została mu poczytana za sprawiedliwość” (4,5), to tym samym wskazuje na wiarę jako ostateczne kryterium przynależności do Przymierza. Abraham okazał swoją wiarę, kiedy Bóg powołał go i zawarł z nim Przymierze. Wszystko zależało od Boga, Abraham nie mógł powoływać się na swe zasługi. „W przeciwnym razie trzeba by mówić o należnej nagrodzie. Ale ponieważ był grzesznikiem i poza wiarą nie potrafił się niczym wykazać, Bóg mógł mu okazać sprawiedliwość”[46]. Wiara na wzór Abrahama, a nie obrzezanie (4,9-12) jest czynnikiem rozstrzygającym o przynależności do rodziny Przymierza. Dlatego właśnie rodzina Abrahama może być, a w Chrystusie już jest rodziną międzynarodową. „Ponadto ze względu na obiekt wiary, sama jej natura zmieniła się. Jeżeli wierzysz w jakiegoś dalekiego i bezsilnego boga, tego rodzaju wiara będzie sucha i jałowa. Jeżeli wierzysz w Boga, który wzbudza z martwych, twoja wiara będzie żywa i ożywiająca”[47].

Omówiona na tle Przymierza i metafory sądu idea sprawiedliwości wyraźnie przedstawia się w Starym Testamencie i Listach Pawła jako sprawiedliwość Boga. Na przykładzie Listów Apostoła Pawła można dostrzec jak rozpoczęte w epoce Starego Przymierza dzieło zbawcze Boga znajduje swoją kontynuację i dopełnienie w wydarzeniu Jezusa Chrystusa, jednego Izraelity, który dochował wierności Przymierzu. Dzięki temu jest możliwe pełne doświadczenie usprawiedliwienia, sprawiedliwości od Boga. Wydarzenia czasów ostatecznych rozpoczęły się, gdy Jezus umarł na krzyżu i zmartwychwstał, jako reprezentujący Izrael Mesjasz. Dlatego werdykt czasów ostatecznych może również stać się udziałem człowieka już teraz, gdy wierzy on w przesłanie Ewangelii o Jezusie.

Apostoł Paweł zachęcając czytelników pisze „Podobnie i wy uważajcie siebie za umarłych dla grzechu, a żyjących dla Boga w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. (…) I nie oddawajcie członków swoich grzechowi na oręż nieprawości, ale oddawajcie siebie Bogu jako ożywionych z martwych, a członki swoje Bogu jako oręż sprawiedliwości” (Rz 6,11.13). Chrześcijanin ma w swoim życiu realizować dany przez Boga skuteczny osąd „jesteś usprawiedliwiony”. Może się on na nowo usunąć spod wpływu tej mocy i powrócić do grzechów. Dlatego definitywna sprawiedliwości jest dobrem, które pozostaje przedmiotem nadziei[48]: „Albowiem my w Duchu oczekujemy spełnienia się nadziei usprawiedliwienia z wiary” (Gal 5,5).

Przypisy

[1] N. T. Wright, Whot Saint Paul Really Said: Was Paul of Tarsus the Real Founder of Christianity? Eerdmans 1997, s. 101 (Skrypt Ewangelikalnej Wyższej Szkoły Teologicznej we Wrocławiu)s. 101.

[2] J. Gnilka, Teologia Nowego Testamentu, Kraków 2002, s. 101.

[3] N. T. Wright, dz. cyt., s. 101.

[4] N. T. Wright, dz, cyt. s. 103.

[5] J. Gnilka, Teologia Nowego…, dz. cyt., s. 330.

[6] Zob. N. T. Wright, dz. cyt., s. 101.

[7] Tamże, s. 101.

[8] J. Gnilka, Teologia Nowego…, dz. cyt., s. 97.

[9] Zob. J. Gnilka, Paweł z Tarsu. Apostoł i świadek, Kraków 2001, s. 336.

[10] Zob. N.T. Wright, dz. cyt., s. 102.

[11] Zob. J. Gnilka, Paweł…, dz. cyt., s. 334.

[12] J. Gnilka, Teologia…, dz. cyt., s. 101.

[13] K. Barth, Dogmatyka w zarysie, warszawa 1994, s. 118.

[14] Zob. Wright, dz. cyt., s. 108.

[15] Zob. N. T. Wright, dz. cyt., s. 108.

[16] J. Gnilka, Paweł…, dz. cyt., s. 332.

[17] Zob. K. Barth, dz. cyt., s. 119.

[18] Zob. N. T. Wright, dz. cyt., s. 109.

[19] Zob. Tamże, s. 110.

[20] Tamże, s. 110-111.

[21] Zob. J. Gnilka, Paweł…, dz. cyt., s. 338.

[22] N. T. Wright, dz. cyt., s. 110.

Trafnie ilustruje to Wright, takie zachowanie Izraela przypomina sytuację, gdy listonosz przywłaszcza sobie wszystkie listy, ponieważ uważa, ze są napisane do niego [Tamże].

[23] Zob. Tamże, s. 111.

[24] Zob. Tamże, s. 112.

[25] Zob. Tamże.

[26] Zob. Tamże.

[27] E. P. Sanders, Paul and Palestinian Judaism. A Comparison of Patterns of Religion, 1977, s. 15, cytat za N. T. Wright, dz. cyt., 10.

[28] N. T. Wright, dz. cyt., s. 20.

[29] Tamże, s. 115.

[30] Tamże.

[31] Zob. Tamże, s. 116.

[32] Zob. Tamże

[33] Zob. J. Gnilka, Paweł…, dz. cyt., s. 314.

[34] Zob. N. T. Wright, dz. cyt., s. 117.

[35] Zob. Tamże.

[36] Tamże.

[37] Tamże, s. 118.

[38] Zob. Tamże, s. 119.

[39] Zob Tamże oraz J. Gnilka, Teologia…, dz. cyt., s. 96.

[40] N. T. Wright, dz. cyt., s. 119.

[41] Tamże, s. 120.

[42] Zob. Tamże, s. 121.

[43] Tamże.

[44] Zob. Tamże, 122.

[45] Zob. Tamże, s. 123.

[46] J. Gnilka, Teologia…, dz. cyt., s. 105.

[47] N.T. Wright, dz. cyt., s. 124.

[48] J. Gnilka, Apostoł Paweł…, dz. cyt., s. 339.